tak czekałem, kiedy ich zauważysz, ale nie spodziewałem się, że tak szybko xD niestety się trochę zawiodłem na tej nowej płycie po tych wszechobecnych pochwałach, to nawet nie tyle kwestia "rzygliwości", co album jest po prostu duszny i niczym ciekawym nie zaskakuje, ale spróbuję z czymś wcześniejszym
To już dużo bardziej złożona sprawa. Najprzyjemniejsze piątki, to takie, na które pracuje się latami. Jest kilka takich płyt, w tym również "Foxbase Alpha".
niestety się trochę zawiodłem na tej nowej płycie po tych wszechobecnych pochwałach, to nawet nie tyle kwestia "rzygliwości", co album jest po prostu duszny i niczym ciekawym nie zaskakuje, ale spróbuję z czymś wcześniejszym