akurat Pride jakieś szczególnie zachwycające nie było, więc bardzo pozytywna niespodzianka na te święta. nowe rzeczy wychodzą średnio co 2 lata, przyzwyczajaj się ;>

masz za mało ocen, żebym poprawnie określił, ale teoretycznie będzie fajne przypadku takiego fajnego quasi-folkowego zacięcia, jakie prezentujesz :> kategoria mniej więcej bardzo podobna do Bat for Lashes (tagi tu nie kłamią), podobnie ciężko przyswajalne dla większości znajomych realnych ;_;

(bo slowcore to jest wbrew pozorom folk jak wszyscy diabli)

smutna prawda, że jestem pewnie bardziej emo nawet niż użytkownik meyde, który jest największym znanym mi emo chłopaczkiem. gdyby to było za moich młodszych czasów, to bym pewnie teraz miał wielką grzyweczkę z wielkim zaczesem. chociaż muzykę mają tak śmieszną jak:

oczywiście absolutnie popieram pomysł rejtowania, kolejny profil do periodycznego zaglądania będzie :>

ha, dobre skojarzenie! widzę, że Cheveu też jako-tako podeszło. genialnie pochujane teksty mają no i ogólnie wszystko co fajne na tej płycie, to im przypadkiem wyszło:} to się ceni

podziel się:(

ej, wiesz że dałaś 2,5 gwiazdki "Black Love" Afghan Whigs?