bo musieliby ją znowu remontować, a jak sobie przypomnę, co się działo te 3 czy 4 lata temu, to hospody pomiłuj

The ongoing discussion on the human experience between the artist and the audience.

It's simply an expression, one that essentially means 'doesn't express anything that hasn't already been expressed' - or that it's redundant, that they are 'saying' essentially the same thing that had already been said in the eternal dialog between the artist and the audience. The audience is the receiver of the sound, and it's a sound they've already heard. Many groups that delve into this nostalgia-heavy sonic territory do so with an eye to playing off of that nostalgia, where that record I thought, merely wanted to reproduce the sounds. That's admirable from a technical point of view, but I found that it made the record's existence wholly unnecessary.

lata pracy :)

inspiracją jest oczywiście Bob Kelso ze scrubsów

subskrybuję huffington post, pisali artykuł o tym, chociaż przyznam, że dowiedziałem się dosyć późno. twitterwersum całe huczało zastanawiając się kim oni są. poszło też kilka innych zdjęć tej pary (m.in. jedno robione z dachu), ale żadne z nich nawet w jednej setnej nie było tak rozkuwiająco inspirujące jak to.